środa, 20 marca 2013

malinowo - fuksjowy pazur dnia

Witajcie Dziewczynki :-)
 U mnie za oknem wiosny nie widać buuuu...... wręcz przeciwnie jest nieziemsko zimno i zima wróciła ze zdwojoną siłą ! Oczywiście nie jestem zadowolona ale z pomocą przychodzą mi kosmetyki, świece i lakiery do paznokci i wiele innych rzeczy aby poprawić sobie choć trochę humor i ocieplić tę zimę !
Dziś moim gościem na pazurkach jest lakier upolowany w biedronce w "szafie" Bell z serii air flow w kolorze 37 czyli połączenia maliny z fuksją , koszt to ok 6 zł.
Kolor jest obłędny i bardzo pozytywnie nastraja, ale co do trwałości to jestem bardzo mile zaskoczona bo zbyt wiele się nie spodziewałam a tu proszę lakier trzyma się świetnie przez 4 dni nie widać żadnych odprysków ani zadziorów jedyne co to bardzo leciutko zdzierają się końcówki ale jest to prawie nie widocznie, z czego niezmiernie się cieszę i lakier trzyma się bez zarzutów przez cały tydzień ! Konsystencja nie jest zbyt gęsta raczej rzadsza pędzelek ma szerszy niż standardowe lakiery ale jest bardzo wygodny i dobrze się nim maluje, kolor to mat w sensie bez żadnych drobinek, bardzo podoba mi się że już pierwsza warstwa umiejętnie nałożona daje piękne pełne  krycie, chociaż ja wolę dwie cienkie warstwy. Lakier dość szybko schnie co również jest dużym plusem bo ja nienawidzę jak lakier schnie wieki a później i tak mi się coś odgniecie i odbije no i  kolor bardzo ładnie lśni - błyszczy się bez żadnego topa. Sprawdziłam jego trwałość bez topa i tak samo jak z topem trzyma się calutki tydzień!
Zdjęcia które zobaczycie to paznokcie pomalowane 4 dni temu , jedyne co jest widoczne to odrost paznokcia od skórek. Polecam wypróbować te lakiery bo naprawdę warto, mam nadzieje że inne kolory tak samo dobrze się sprawują.

















Pozdrawiam gorąco i do następnego Blue - Mania :-)

2 komentarze:

  1. Super blog i świetny post ! :)
    może obserwujemy ? :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo za miły komentarz mam nadzieje że będzie wiecej postów które bedą się podobały .
      Twój blog równie mi się podoba i mnie zainteresował dlatego leci do obserwowanych :-) pozdrawiam i miłego czytania :-)

      Usuń